Po tym, jak dotarła do nas informacja z Paryża, że Lionel Messi zdobył złotą piłkę, wśród wielu Polskich kibiców i ekspertów dominują opinie, że złota piłka za sezon 2020-2021 powinna trafić do kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego.
Co mogło spowodować, że to właśnie Argentyńczyk otrzymał tą najbardziej pożądaną przez piłkarzy nagrodę?
Robert Lewandowski w sezonie 2020-2021 notował zdecydowanie lepsze statystyki, niż jego oponent w wyścigu po złotą piłkę. Nie przez przypadek zdobył złotego buta, czyli nagrodę dla najlepszego strzelca lig europejskich. Według mnie kluczowe znaczenie w zdobyciu złotej piłki przez Lionela Messiego miało zwycięstwo, które odniósł wraz z reprezentacją Argentyny w Copa America. Niestety Lewemu nie udało się w tym sezonie zdobyć żadnego europejskiego trofeum, za równo z reprezentacją Polski, jak i Bayernem Monachium.
Mimo wszystko przychylam się do opinii, że Robert Lewandowski został skrzywdzony w tegorocznej edycji złotej piłki, ponieważ statystyki przemawiają na korzyść naszego reprezentanta, a przecież złota piłka jest nagrodą dla najlepszego piłkarza danego sezonu na świecie.
Co dobrze, że gościu piłkę dostaje po raz siudmy bo tak i gra we francuskim Psg?
To akurat dobrze. Trochę pokory jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Cristiano też miał wiele sukcesów, także tego że nie zasłużył bym nie powiedział.
Nie kwestjonuję tego, że nigdy nie zasłóżył, a już napewno bardziej niż Cristiano.
Wiele razy na tą złotą piłkę rzeczywiście zasłużył. Też nie zgadzam się z tegorocznym plebiscytem, ale chyba wszystko już w tej kwestii zostało powiedziane.
Po raz siudmy? Serio, to jest przypadek?
Messiego wybrali dziennikarze z całego świata. Zastanawiam się tylko nad tym, jakie kryterium było decydujące. Gdyby chodziło o sukcesy drużynowe złotą piłkę powinien dostać Jorginho, a jeśli chodzi o strzelone bramki Lewandowski.
Messi w tym sezonie w Psg strzelił tylko jednego golasa. Tak, Messi gra w Psg. Przypadek, że to właśnie on dostał złotą gałę?
Skoro o tym mówimy to napewno nie, no ale cóż.
Chyba nigdy nie będzie, m.in. wygranie mistrzostw europy lub świata jest mocno rozpoznawalne na świecie.
Najwidoczniej nie jest jeszcze wystarczająco przereklamowany jak Messi, czy Ronaldo. Szkoda, ale cóż zrobić.